Jak wybrać odpowiedni bronzer?

Jeśli chronisz swoją skórę kremem przeciwsłonecznym z wysokim filtrem SPF, ale nadal chcesz blasku muśniętego słońcem. Jest na to sposób. Użyj bronzera, aby ocieplić twarz i nadać jej bardziej wyrazistych linii.

W jakim celu używamy bronzera i jakie jego zadanie?

Róż i bronzer to świetne produkty, które rozgrzewają Twoją twarz i pomagają Ci wyglądać na bardziej rozbudzoną i odświeżoną. Zapomnij na chwilę o oczach – tuszu do rzęs i pomadzie do brwi i skup się na twarzy. Możesz użyć bronzera, aby nadać sobie zdrowy blask, wyrównać koloryt skóry oraz rozgrzać szyję i dekolt. Zamiast używać bronzera do konturowania lub zmiany koloru twarzy, możesz zamiast tego użyć bronzera, aby poprawić naturalny odcień skóry, dodając blask lub naturalny odcień. Nazywamy wtedy to ociepleniem, a nie konstruowaniem.

Poznaj 3 odsłony bronzera zanim zdecydujesz się na zakup którego z nich.

Bronzery są dostępne w kremowych i pudrowych formułach z matowym lub błyszczącym wykończeniem. Produkty matowe wyglądają najbardziej realistycznie i są bardziej uniwersalne, a produkty połyskujące świetnie sprawdzają się jako rozświetlacz, nakładany oszczędnie na górne partie twarzy lub tylko na kości policzkowe.

Różni użytkownicy dają rożne opinie, sama zdecyduj, która formuła będzie dla Ciebie najlepsza.

Prasowany bronzer jest najbardziej wszechstronny, zwłaszcza, że ​​występuje w różnych wykroczeniach. Kremowy bronzer jest świetny ze względu na łatwość użycia – można go nakładać palcami, wciskając w skórę i mieszając gąbeczką, aby uzyskać świeże, błyszczące wykończenie. Jedyną zasadą jakiej musisz się trzymać jest to, aby nie mieszać produktów kremowych z sypkimi, gdyż mogą ważyć się na twarzy i wyglądać zwyczajnie źle.

Najlepszy bronzer dla Ciebie będzie zależał od rodzaju Twojej skóry i reszty Twojej rutyny makijażu. Trzy podstawowe rodzaje bronzerów to:

Płynny bronzer

Płynny bronzer może być nieco trudniejszy do nałożenia, ale jedną z jego zalet jest to, że można go rozcieńczyć środkiem nawilżającym, aby go rozrzedzić, a następnie nałożyć na całą twarz, aby uzyskać równomierny blask. Dobra opcja dla skóry suchej.

Pudrowy bronzer

Pudry prasowane są najłatwiejsze w aplikacji i świetnie sprawdzą się osobom, które chcą uzyskać bardziej matowy efekt. Formuła praktycznie taka sama jak najpopularniejszy róży do policzków.

Kremowy bronzer

Jeśli Twój kremowy bronzer jest dostępny w sztyfcie, możesz nie nakładać go bezpośrednio na twarz. Najpierw rozgrzej go na palcach lub użyj pędzla do podkładu. Świetna opcja, która pozwala uzyskać najbardziej naturalny efekt, jednak wymaga więcej wprawy w aplikacji.

Jak wybrać odpowiedni bronzer?

Najlepiej zainwestować w dwa odcienie bronzera: jeden odcień, który jest nieco ciemniejszy niż naturalny odcień skóry, ale nadal pasuje kolorystycznie do szyi (dzięki czemu można wyrównać różnicę odcieni między twarzą a szyją) oraz ciemniejszy odcień, aby ożywić Twoją twarz i sprawić, że będziesz wyglądać na bardziej smukłą. Tym sposobem idelnie podkreślimy makijaż oka.

Aby uzyskać najbardziej naturalnie wyglądający bronzer, wybierz odcień, który pasuje do Twojego odcienia karnacji. Niezależnie od tego, czy jesteś wyjątkowo blada, czy masz bardzo ciemną karnację, podtony skóry można podzielić na trzy podstawowe kategorie: ciepłe, chłodne i neutralne – a każda z nich ma w sobie wiele odcieni.

Chłodne: niebieskawe, czerwone lub różowe.
Neutralne: mieszanka ciepła i chłodu. Naturalny beż.
Ciepłe: złote, brzoskwiniowe i żółte.
Wybierz bronzera w odcieniu swojej skóry. Żaden inny. W przeciwnym wypadku produkt zupełnie nie wpasuje się w Twoją skórę.

Bronzer nakładaj w miejscach gdzie naturalnie pojawiają się cienie na Twojej twarzy. W załamaniach kości policzkowych, na żuchwie, na czole i nosie. Do pudru brązującego potrzebujesz szerokiego, zaokrąglonego pędzla z gęstą, prostą główką. Będzie on w stanie zbierać i nakładać puder brązujący na skórę. Zakup odpowiedniego pędzla jest kluczowy. Jakoś narzędzia, w tym przypadku dużego pędzla, znacznie może wpływać na końcowy efekt naszego makijażu. Kiedy jakiś kosmetyk nam się nie sprawdza, zamiast rezygnować z jego użytkowania w pierwszej kolejności warto pomyśleć o zmianie sposobu aplikacji. To może pokazać nam zupełnie inną stronę produkty